Liczba postów: 442
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jan 2013
13-06-2013, 15:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-06-2013, 15:36 przez Aleksander Janas.)
Ponieważ duża część z nas jest zakupoholikami to i mi się zapadło na tę chorobę
Plan jest taki: kupić zestaw, z którego będzie można zrobić merytorycznie poprawnego Tygrysa I z okresu bitwy na Łuku Kurskim.
Który z obecnie dostępnych zestawów Koledzy by polecili ??
I pytanie nr 2. Ponieważ decyzje o zakupach czasem są podejmowane pod konkretny pojazd (zdjęcie pojazdu) to coś wrzucę.
Dawno temu rozważałem budowę tego pojazdu:
![[Obrazek: 312_2.jpg]](https://lh5.googleusercontent.com/-ud64K8IhOhg/UbnOr3rAjXI/AAAAAAAAAqI/6XeihqadEOU/s640/312_2.jpg)
Źródło nieznane, tylko do dyskusji.
Jest co najmniej 5 zdjęć z różnych stron, co stanowi dobre wejście w temat. Niestety nie bardzo widać czy ten pojazd miał jakikolwiek wzór kamuflażu. Może ktoś z Was coś wie na temat tego wozu ??
Żeby nie było łatwo przeglądając e-booki znalazłem ten pojazd:
![[Obrazek: Tiger.jpg]](https://lh3.googleusercontent.com/-zfhZQFMjJiA/UbnOP32W4hI/AAAAAAAAAp4/SudcwL5BluE/s800/Tiger.jpg)
"Modelling the Tiger I" wydawnictwa Osprey Modelling
Autor modelu David Parker
model opisany jako: "323 Pz.Abt.502 Russia"
I kolejne pytanie:ten kamuflaż jest radosną twórczością autora, czy jest to prawdziwy wzór i są jakieś zdjęcia na poparcie.
Proszę Was o pomoc
Pozdrawiam Olek
Liczba postów: 1,036
Liczba wątków: 17
Dołączył: Feb 2011
Gimme glue, gimme wire, gimmie that which I desire!!
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jan 2013
Dziękuję Marcinie. Fakt, za dużo to nie kopałem w necie 
323 miał faktycznie taki kamuflaż.
Główne pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi:
(13-06-2013, 15:34)Aleksander Janas napisał(a): Który z obecnie dostępnych zestawów Koledzy by polecili ??
Pozdrawiam Olek
Liczba postów: 1,036
Liczba wątków: 17
Dołączył: Feb 2011
Albo stara Tamiya, albo nowy Dragon. Ja bym obstawiał Tamiye. Tańsza i sprawdzona.
Gimme glue, gimme wire, gimmie that which I desire!!
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jan 2013
Tamiya 35216, a Dragon który ??
Pozdrawiam Olek
Liczba postów: 2,096
Liczba wątków: 51
Dołączył: Jan 2011
Nie znam się ale jeżeli chłopaki mówią o Dragonie to teraz wyszedł ich nowy wypust w pomarańczowym pudełku 9142. Można też szukać unikatów z Cyber Hobby
Liczba postów: 1,036
Liczba wątków: 17
Dołączył: Feb 2011
(14-06-2013, 08:52)Aleksander Janas napisał(a): Tamiya 35216, a Dragon który ??
Tak. :)
(14-06-2013, 08:55)Kamil Kowalik napisał(a): Nie znam się ale jeżeli chłopaki mówią o Dragonie to teraz wyszedł ich nowy wypust w pomarańczowym pudełku 9142. Można też szukać unikatów z Cyber Hobby 
Myślałem właśnie o 9142. Na Modelworku go gorlock męczy:
http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=87&t...ilit=tiger
Gimme glue, gimme wire, gimmie that which I desire!!
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jan 2013
14-06-2013, 09:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-06-2013, 09:07 przez Aleksander Janas.)
Tylko, że pomarańczowe pudełka to odświeżone starocie, a CH hmm.. jeszcze za mało zarabiam
Edit:
Tamka czy Dragon 9142 jest bardziej poprawny merytorycznie ??
Pozdrawiam Olek
Liczba postów: 1,036
Liczba wątków: 17
Dołączył: Feb 2011
Wydaje mi się, że oba są poprawne. Tamiya daje gumiaki i to może być ból. W Dragonie masz więcej składania chyba. Wszystko moim zdaniem zależy od dostępności obu zestawów i ich ceny. Jeżeli planujesz jakieś blachy, to tak naprawdę zestaw bazowy w tym przypadku nie ma większego znaczenia, bo bryły obu modeli są ok. Mnóstwo ludzi zrobiło wspaniałe wczesne Tygrysy właśnie z Tamki.
Gimme glue, gimme wire, gimmie that which I desire!!
Liczba postów: 94
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jan 2011
Tamiya składa się bardzo fajnie, ale ich wczesny Tiger wykonany jest z szarego plastiku. Nie jest on zły, niemniej nie tak przyjemny w pracy, jak ich powszechny żółty. Koniecznym jest czyszczenie wszelkich nierówności, czy zbędnych detali pod blaszkowanie, przy użyciu papieru ściernego gradacji 400 z użyciem wody. Wówczas nie powstają nieprzyjemne zarysowania powierzchni.
Od strony merytorycznej Tamiya nie ma problemów, jedynie wszystkie (niemalże) spawy do dorobienia. Niemniej Tamiya jest to zestaw niejako hmmm "wydmuszka". Oznacza to, że musisz w nim dokupić wiele dodatków - podstawowy zestaw Aber, plus błotniki, lub pełny zestaw od Voyagera - na który jednak wielu klnie. Osobiście polecam użycie produktu polskiego producenta. Model wymaga też kupna lufy działa (Rb model wczesny), końcówek luf km wieżowego (RB model pakowane po 2 sztuki), lufy km kadłubowego (może być pobrane z jakiegoś Dragona całe stanowisko, lub lufka Abera sprzedawane po 2 sztuki). Do tego liny Eureki XXL, no i warto kupić jakieś gąsienice - Friulmodel, albo Modelkasten - lub też Spade Ace Models (chyba ma wczesny typ - ujednolicony) albo MT od kogoś, choć to opcja bardzo trudna w praktyce, no są jeszcze, nota bene poprawne, DSy (ale te mają tylu zwolenników, co wrogów - nie wiem do których należysz).
Tym samym stajesz przed pytaniem, czy wobec powyższych kosztów - wynoszących circa 350-400zł, faktycznie nie stać Cię na model Cyber Hobby "prosto pudełkowego"?
Pomarańczowego Dragon/Cyber Hobby, moim zdaniem lepiej odpuścić. To jak "pożeniono" tam stare części z nowymi woła o pomstę. Model za blisko 200zł ma odlane wahacze (choć kształtem nie przypominają ich) na wannie...
Pozdrawiam,
Kuba
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jan 2013
14-06-2013, 10:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-06-2013, 10:12 przez Aleksander Janas.)
Kuba wbiłeś mi gwoździa 
Faktycznie z Tamką robi się sytuacja jak przy sturmtigerze, gdzie połowa podstawowego modelu zostanie w pudle.
Wydaje mi się, że Tamiya + Aber i inne jest opłacalniejsza, zdaje się, że CH za takie same pieniądze nie daje takiego samego efektu (ilości części waloryzacyjnych). CH też będzie wymagało "dozbrojenia" w inne zestawy.
Muszę pooglądać zawartość pudeł z CH, ale jestem coraz bliżej decyzji w stronę Tamki z dodatkami.
Obejżę CH i zrobić kalkulację.
Dziękuję za pomoc
Pozdrawiam Olek
Liczba postów: 94
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jan 2011
(14-06-2013, 10:11)Aleksander Janas napisał(a): (...) gdzie połowa podstawowego modelu zostanie w pudle(...) Tu w pudle wiele nie zostanie, dokładnie: pancernej grubości błotniki boczne, tylne i przednie, równie grube osłony tłumików, niedzisiejszej jakości połówkowa lufa armaty, pręt udający km kadłubowy, a także dwie gumowe taśmy gąsienic z pełnymi zębami. Zatem nie ma czego żałować.
(14-06-2013, 10:11)Aleksander Janas napisał(a): (...) zdaje się, że CH za takie same pieniądze, nie daje takiego samego efektu (ilości części waloryzacyjnych). CH też będzie wymagało "dozbrojenia" w inne zestawy.
Muszę pooglądać zawartość pudeł z CH, ale jestem coraz bliżej decyzji w stronę Tamki z dodatkami. (...) Zgadzam się z Tobą - efekt na pewno nie będzie ten sam, choć cena tak. Model CH nie wymaga licznych inwestycji, ale bez żadnych też się nie obejdzie. Osobiście wychodziłbym z modelu Tamiya i poprawiał, ale to już moja skłonność / zamiłowanie do dogłębnych przeróbek własnych i poprawek wpadek producenta.
Egzemplarz historyczny Tigera wybrałeś interesujący.
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jan 2013
(14-06-2013, 10:42)Jakub Ślęczka napisał(a): Egzemplarz historyczny Tigera wybrałeś interesujący.
O którym mówisz '312' ze zdjęcia z epoki, czy '323' ??
Ciągle nie mogę się zdecydować. Na szczeście budowa nie ruszy prędko, więc będę miał czas żeby się zastanowić
Pozdrawiam Olek
Liczba postów: 1,071
Liczba wątków: 36
Dołączył: Feb 2011
Wiesz co..? Też mam chrapkę na wczesnego tygryska ale.. czekam aż puszczą smart kit'a.
Liczba postów: 1,036
Liczba wątków: 17
Dołączył: Feb 2011
No i po co? I tak go ogolisz tak samo jak byś golił Tamke..
Gimme glue, gimme wire, gimmie that which I desire!!
|