StuG III Ausf. C/D - Tamiya 1:35

[bartek72]

Jeżeli chodzi o plany Kagero, to w jakiejś książce o Pz. IV J zbyt długo im się przyglądałem i znalazłem tam wiele radosnej twórczości, tak więc nie przywiązywałbym się do nich nadmiernie. Inna sprawa, to to, że Italeri to też raczej nie jest najwyższa modelarska półka.
Jeśli zaś chodzi o książkę Zimmermana i Mullera - nie wiem skąd masz tą cenę? Ja ją kupiłem bodajże za 200 złotych.

[cooper69]

Cena książki z Allegro.
Wiem, że Italeri to żaden szał ale wanna firmy Dragon, która przez wielu jest uważana za odpowiednik wzoru metra w Sevre ma ten sam wymiar co Italeri czyli jest sporo za krótka...
Już wiem o co Ci chodziło z kółkami do StuGa. Te z Ausf B Tamiya są już grubszego typu. Jak nie dostanę do czasu sklejania to zostaną zestawowe.

[Radek Pituch]

Rayl czy masz pewność, że na tych dwóch zdjęciach to ten sam pojazd?
Niby numery się zgadzają, ale:





pzdr.

[Rayl]

Faktycznie!!!!
Nigdy nie analizowałem pod tym kontem tego zdjęcia. Wychodzi na to, że takie cuda były co najmniej dwa. Popatrzę na wszystkie posiadane przez siebie fotki.
Sugerowałem się uszkodzeniami błotników. Na obu prawy błotnik bardzo podobnie jest okaleczony stąd dogmatycznie traktowałem te dwa stugi jako jednego. Dzięki za wskazówkę! Teraz inaczej podejdę do tego tematu.

[Radek Pituch]

Do usług :)
Zdjęcie pochodzi podobno z Prus, a tam wiadomo, że do końca wojny jeździły różne poremontowe trupy, jak chociażby ten StuG 40 z Królewca bez wieżyczki dowódcy i cały obetonowany.