Sd.Kfz. 251/3 Ausf. D - AFV Club 1/35

[Krzysztof Bartyzel]

Trudny temat Marcin. Można by też powiedzieć że wygląda to jak tłuste plamy z oleju - tak to np. dla mnie wygląda. Ciężko mi wymyslić jak lub czym mogło być tak zrobione. Poczekam kilka dni z kładzeniem kalek, może temat jakoś się wyjaśni. Problem polega też na tym że na zdjęciach z innych stron pojazdu wygląda to inaczej. Druga srtona wygląda wręcz jak np. złażące zimowe kamo (oczywiście nim nie jest). Sam nie wiem, może ktoś coś wiecej pomoże.

[Tomasz Hejmo]

Jak dla mnie to on wygląda, jakby mokry był albo, jak Krzysiek pisze, czymś oblany - zwróćcie uwagę na górną boczną krawędź maski.

[Marcin Szelenbaum]

Kiedyś wypłynęło foto tej 251 w napraaaawdę dużej rozdzielczości. Warto byłoby odnaleźć na forach to zdjęcie i się upewnić. Z tego co pamiętam, to takie plamki występowały nieregularnie, ale na całej bryle pojazdu. Wątpię by był tak obficie opryskany czymś, aczkolwiek wszystko jest możliwe.

[Tomasz Hejmo]

Wątek z sPWM - http://www.forum.modelarstwo.org.pl/view...hp?t=15142

[Krzysztof Bartyzel]

Przejrzałem temat, ale trochę zdjęć już brakuje. W dodatku cały czas pozostaje kwestia drugiej strony pojazdu na której takie plamki nie są już widoczne. W dodatku teraz na fotach zauważyłem że nie mam zrobionej dziury po pocisku w zasobnikach z lewej strony pojazdu. Teraz po fakcie trudno by ją było odtworzyć bez ryzyka zniszczenia malowania.
Temat jest widzę wałkowany w kilku miejscach bez jednoznacznego wyniku.

[Krzysztof Bartyzel]

Mam jeszcze jedną fotkę prawej strony.

https://picasaweb.google.com/lh/photo/tC...directlink

Jest w dość dużej rozdzielczości (nie wiem jednak jak je podlinkować bo za każdym razem otwiera mi się w małym okienku na forum) i jestem prawie przekonany że nie było tam kamuflarzu a jedynie jakieś ślady, może tłuste plamy. Tak więc zostaje w kolorze żółtym - niedługo kalki.

[Grzegorz Wanat]

Ja jednak myślę,że było na nim kamo. Na poprzednich zdjęciach nie widać dokładnie ich na przedniej płycie - tutaj tak. Myślę,że zdjęcie, które podałeś nie złapało plam ale na lewo od krzyża widoczne są jakieś zmiany kolorów.



Nie mam pojęcia jak można je wykonać.

[Tomasz Hejmo]

Ciężka sprawa z tym kamuflażem. Ja bym jednak zostawił sam żółty.

[Krzysztof Bartyzel]

I właśnie został żółty - dziś poszły kalki. Może kiedyś da się w 100% okreslić co i jak było.
Grzesiu pomijając już fakt czy to jest kamo czy nie spróbujmy pomyśleć logicznie - jak taki coś można było szybko wykonać? No bo przecież trudno sobie wyobraźić aby w tym okresie ktoś spędzał godziny malując jakieś plamki i to o bardzo różnorodnym kształcie i nasyceniu. Choć moge się mylić, to raczej uważam że to nie było jednak kamo i tak też pociągnę ten model.

[Krzysztof Bartyzel]

Przez weekend udało sie temat popchnać trochę do przodu.

[Cesarz]

Cześć,
Moim zdaniem za dużo tych obić zrobiłeś, zwłaszcza z przodu.
Pozdrawiam, Mariusz

[bartek72]

Ojojojoj! Zbyt równomiernie rozłożyłeś te czipsy...
Wiem, znam to z autopsji: "o, tu jeszcze nic nie ma to coś namaluję". Przy obtarciach kluczowe są logika ich rozmieszczanie i nierównomierność (czyli w niektórych miejscach jest ich dużo, w innych nie ma ich wcale). Mędrkuję, ale ja sam nadal tego nie umiem.

[Krzysztof Bartyzel]

Z tym obijaniem to właśnie tak jest. Jak je robisz to wydaje się że ich jest mało, a potem na zdjęciach dopiero widać jak jest. Mam nadzieję że oleje to trochę stonują i będzie lepiej.
Zastanawiam się czy nie zrobię jakiegoś modelu bez obijania aby zobaczyć jak to wygląda - może wcale nie będzie mi tego brakować, he, he.

[waldek.sz.]

Fajny kolor dunkelgelb:)

[Krzysztof Bartyzel]

Dzięki Waldek. To Tamiya z jednym brązowym filtrem MIG-a do Dark Yellow.
Przyjrzałem się modelowi jeszcze raz - w rzeczywistości te obicia nie są tak wyeksponowane jak na zdjęciach.